No i zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i o dziwo mam ochotę wspomnieć z goła o innych świętach.
W kwietniu tego roku miałam mały problem. Teściowa miała koszyk wielkości koszyka sklepowego, a ponieważ święcenie jajek się zbliżało ogromnymi krokami postanowiłam wziąć się za robotę.
Znalazłam sposób w internecie i wydziergałam własny koszyczek do święconki.
Do kompletu zrobiłam ozdobnego kuraka :]
Teraz koszyk jest używany do transportu lalek i małych misiów :]
Moja córka ma niekończącą się wyobraźnię . Oby tak dalej.
7 gru 2013
Zupełnie nie te święta :]
Opublikowane sobota, grudnia 07, 2013 przez Unknown
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 Zostaw po sobie choć mały ślad :) Pozdrawiam!:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i pozostawiony po sobie ślad!
Zapraszam ponownie :)