Skoro do tej pory było tylko czyste przechwalanie, teraz postanowiłam trochę pobajdurzyć.
Jest już prawie połowa grudnia. Od jakichś 2 tygodni czuję w kościach zbliżające się święta.
Może dlatego, że to pierwsze święta tutaj, w Bydgoszczy. Może dlatego, że to jedne z pierwszych świąt z Maleństwem.
A może po prostu dlatego, że potrzeba mi tej atmosfery i wszystkiego tego co Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą.
Aż mi się ciepło na sercu robi kiedy w sklepach słychać piosenki świąteczne. Nawet panie przy kasie stają się milsze.
Niestety trzeba uważać na agresywnych tetryków. Już w tym roku takich spotkałam.
Na szczęście moje dziecko łagodzi obyczaje nawet nieciekawie nastawionych staruszków.
Najciekawiej jest jednak kiedy idziemy przez alejki sklepowe z boku wpycha się na nas, bez słowa jakaś "baba", a moje dziecko zawstydza takową krzycząc na cały sklep "pasiam". Kobieta spływa czerwienią, stojący wokół chichoczą, a ja tłumaczę mojej kruszynie, że jest najwspanialsza pod słońcem bo tak się właśnie mówi, żeby spokojnie kogoś minąć w wąskiej alejce.
Ależ się rozgadałam. No cóż, dumna mamusia ze mnie.
No to zagłębiam się w nastroju przedświątecznym i wracam do dziergania kolejnych gwiazdek i dzwonków na choinkę.
A robię np takie:
Wzory gwiazdek znalezione w internecie
9 gru 2013
Dumna mama i gwiazdeczki :D
Opublikowane poniedziałek, grudnia 09, 2013 przez Unknown
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 Zostaw po sobie choć mały ślad :) Pozdrawiam!:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i pozostawiony po sobie ślad!
Zapraszam ponownie :)