To tek dla dopełnienia formalności.
Ten sernik nadaje się tylko na ukrojenie na talerzyk i podanie. Musi stać w lodówce.
No dobra teraz sam przepis:
200g herbatników
100g masła (ja dałam Kasię)
397g puszka mleka skondensowanego słodzonego
350g serka kremowego (ja dałam zwykły ser mielony)
sok z 2 cytryn
skórka starta z 1 cytryny
(w przepisie jest śmietana 30% z dopiskiem, że nie jest konieczna, więc ja nie dawałam)
Herbatniki drobno pokruszyć bądź zmielić w blenderze (ja zmiażdżyłam je wałkiem) i wrzucić do miski. Dodać stopione masło i wymieszać. Wysypać mieszankę do tortownicy 20 cm i lekko docisnąć. Wstawić do lodówki. (u mnie stało jakąś godzinę)
Wlać mleko skondensowane do kolejnej miski. Dodać serek i bardzo dobrze ubić mikserem. Dodać sok i skórkę z cytryny (masa dość szybko zgęstnieje).
Wylewamy masę do tortownicy i wstawiamy do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Przed podaniem wyłoży na wierzch bitą śmietanę i posypać skórką cytrynową.
(Ja polałam roztopioną czekoladą gorzką wymieszaną z odrobiną mleka.)
A tak wygląda moje ciacho :]
O Matko! A ja na takim głodzie, uciekam szybko:)
OdpowiedzUsuńNo ja po świętach też na lekkim głodzie...
OdpowiedzUsuńZa mało cukru we krwi :)