No to książka mi się skończyła...
Byłam, co prawda trochę zawiedziona, ale postanowiłam, że powstały w ten sposób nadmiar wolnych rąk i oczu wykorzystam w jedyny słuszny sposób i zacznę naukę.
Ciężko mi to idzie. Ręce i głowa przyzwyczajone do szydełka nie potrafią w odpowiedni sposób trzymać drutów... czyli pod górkę na całego....
Pomagają mi wpisy na blogu łatwe ściegi, trochę filmiki i to co mi zostało po kilkunastu latach oglądania babci z drutami.
Babcia daleko więc nie mam jak skorzystać z jej wiedzy w tym zakresie. Niestety...
Trudno jest ale może dzięki temu będę miała większą satysfakcję ze zrobionego pierwszego szaliczka :D.
Pierwsze wypociny na zdjęciu poniżej :]
25 lut 2014
Druty cz.1
Opublikowane wtorek, lutego 25, 2014 przez Unknown
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 Zostaw po sobie choć mały ślad :) Pozdrawiam!:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i pozostawiony po sobie ślad!
Zapraszam ponownie :)